niedziela, 6 kwietnia 2014

Wybaczam? Nie wybaczam?

Czy wybaczanie jest równie proste jak przepraszanie? Przepraszamy za to, że potrąciliśmy drugą osobę ręką na ulicy, przepraszamy za to że popełniliśmy błąd, a czasem dlatego bo zrobiliśmy coś co nie było na miejscu. Słowo przepraszam wydobywa się z naszych ust czasem bezmyślne nawet bym powiedziała automatycznie. Wybaczane jest całkowitą odwrotnością. Wybaczenie komuś jest czasem zbędne - bo kto by roztrząsał to że ktoś kogoś potrącił na ulicy ręką, przeprosił i myśleć o tym -, ale czasem wybaczyć komuś jest bardzo trudno i nawet kiedy ma się wrażenie, że nie ma o czym mówić zawsze w naszej pamięci zostaje ślad. Czy umiemy tak do końca wybaczyć?